Wszystkie działania przedsiębiorców w sieci, od reklam w mediach społecznościowych po optymalizację SEO, mają na celu zwiększenie konwersji. Ostatnim elementem, który do niej prowadzi, jest CTA.
Konwersja, czyli zmiana biernego użytkownika w aktywnego, to cel każdego przedsiębiorcy. W końcu to właśnie zaangażowanie odbiorców przekłada się na zyski firmy. Komunikaty typu CTA to silne narzędzie marketingowe, które może pomóc ten cel osiągnąć. Jeśli odpowiednio je zastosujesz i przygotujesz, zdołasz znacząco zwiększyć konwersję na swojej stronie i przekonać odbiorców do podjęcia działań, których od nich oczekujesz.
Wezwanie do działania (call to action) to elementy na stronach, w biuletynach i sieciach społecznościowych, które zachęcają odwiedzającego do podjęcia określonych działań. Są tworzone w postaci klikalnych tekstów, przycisków lub banerów i prowadzą do strony pobierania pliku, formularza rejestracji, zakupu produktu lub subskrypcji. Podstawowe wzory komunikatów CTA:
CTA to element komunikacji, który potencjalnego nabywcę może zmienić w nabywcę faktycznego. Błąd wielu właścicieli firm polega na tym, że nie używają wystarczająco call to action na stronach z ofertą swoich produktów. Jest to kluczowy element zabezpieczenia sprzedaży, ale także silne narzędzie do oddziaływania na odbiorców i przekonania ich, by wykonywali pożądane przez nas akcje.
Umieszczenie przycisku CTA w widocznym miejscu nie wystarczy. Kluczową kwestią jest zrozumienie odbiorców – wiadomość musi być przemyślana i sformułowana w sposób odpowiadający ich potrzebom. Dopuszczalne i przydatne jest stosowanie kilku formatów CTA jednocześnie na jednej stronie. Należy pamiętać jednak, że musi je dzielić odpowiednia odległość, by nie wyglądały zbyt natrętnie i nie odrzucały użytkownika.
Neutralne komunikaty są mniej skuteczne niż te, które mówią odbiorcy o korzyściach, które uzyska, wykonując konkretne działania. Zamiast zwykłego: „Zamów teraz”, napisz: „Zamów teraz i zyskaj rabat 20%”, a: „Zapisz się do newslettera” zamień na: „Zapisz się do newslettera, aby zawsze być na bieżąco”.
Limit na działanie. Stwórz poczucie braku czasu, np.: Oferta limitowana, Kup Teraz, Zapisz się już dziś. Możesz też umieścić na stronie zegar odliczający czas pozostały na wykonanie działania. Poczucie terminu motywuje odbiorców do podjęcia akcji i ogranicza czas na podejmowanie decyzji, dzięki czemu jest mniejsze prawdopodobieństwo, że potencjalny klient ucieknie do konkurencji.
Komunikaty w pierwszej osobie. Zamiast drugiej osoby, zastosuj formę pierwszej: chcę, odbieram, kupuję, mój, dla mnie itd. Takie podejście może zwiększyć konwersję nawet dwukrotnie. Twoi odbiorcy chętniej klikną przycisk: „Chcę zdobyć mój plan treningowy”, niż: „Zdobądź swój plan treningowy”. Dlaczego? Badania pokazują, że wyrażenia w formie pierwszej osoby sprawiają, że odbiorca podświadomie zaczyna traktować produkt, ofertę, czy usługę jak swoje i klika przycisk w obawie przed ich utratą. Z psychologicznego punktu widzenia strach przed utratą jest większy, niż chęć zysku.
Wzbudzanie zainteresowania. Możesz grać na ciekawości użytkowników, zachęcając ich do poznania czegoś innego: „Uzyskaj więcej informacji”, „Więcej na ten temat”, „Zobacz, jak to działa”. Zaintryguj odbiorców, utrzymaj ich w napięciu, ale nie przesadź, by nie stracić ich uwagi.
Wzmocnij działanie komunikatu CTA, umieszczając go w towarzystwie dodatkowych informacji o warunkach umowy, subskrypcji czy zakupu, opinii zadowolonych klientów lub liczby użytkowników, którzy skorzystali z oferty.
Przede wszystkim używaj prostych i łatwych do zrozumienia komunikatów, które wyraźnie mówią o tym, jaki efekt przyniesie naciśnięcie przycisku lub jakiej akcji oczekujesz od użytkownika. Komunikaty nie mogą być zbyt długie, a ich sens powinien być od razu jasny i nie pozostawiać użytkownikowi żadnych wątpliwości.
Możesz wyróżnić swój komunikat za pomocą:
Postaraj się także o oryginalność i unikalność swoich CTA. Na przykład zamiast powszechnego: „Zarejestruj się”, użyj: „Stań się częścią społeczności” lub: „Dołącz do grona zadowolonych użytkowników”.
Zdj. główne: Christin Hume/unsplash.com