Copywriting należy do najbardziej skutecznych metod marketingu. Wbrew częstemu przekonaniu, zwłaszcza początkujących, pisanie dobrych tekstów to nie takie proste zadanie i nie wystarczy przysłowiowe „lekkie pióro” oraz dobry research. Znając podstawowe błędy i nieprawidłowe tendencje, a także metody na ich wystrzeganie się, szybko można zapracować na świetne portfolio.
Copywriting wymaga od wykwalifikowanego profesjonalisty, który będzie wykorzystywał swoje teksty tak, aby odpowiadały pragnieniom zleceniodawcy oraz czytelnika, umiejętnie dostarczając mu ofertę, która go zainteresuje i przyciągnie jego uwagę.
Myśląc o rozpoczęciu swojej przygody w tej branży, wiele osób przyjmuje założenie, że nie jest to praca skomplikowana i że wymaga przede wszystkim umiejętności wprawnego konstruowania tekstów o szerokiej tematyce. Mimo iż jest to z całą pewnością niezwykle istotna cecha, która w połączeniu z ciekawością świata i zdolnością przeprowadzania dobrego researchu stanowi filary tej profesji, należy mieć świadomość błędów, które może popełniać każdy, nawet bardzo wprawny pisarz. Poniżej przedstawiamy najważniejsze i najpowszechniejsze z nich.
Niestety zdarza się, że specyfika różnorodności tematów, a przez to różnorodności odbiorców przekłada się na fakt, że powstają teksty niezwykle nudne. Gdy copywriter nie zada sobie trudu, aby zrozumieć, dla kogo pisze dany tekst, aby odpowiednio to zwizualizować oraz stworzyć profil odbiorcy, jego tekst będzie nijaki, nieciekawy, bo taki sam jak setki innych, które można znaleźć w sieci. Bojąc się wywołać w czytelniku emocje, prawdopodobnie unikamy też szansy, aby wywołać te pozytywne.
Copywriter jako autor powinien umieć pozbyć się swoich ambicji i ciągot do przemycenia siebie i swoich prywatnych przemyśleń w tekstach. Musi mieć świadomość, że tekst pisany jest na zlecenie i że jego głównym celem jest trafić do konkretnego odbiorcy i wywołać w nim pożądany efekt. Treść powinna zatem mówić konsumentowi o treści, aby mógł poddać ją własnej refleksji, zainteresować się nią i zwiększyć tym samym przywiązanie do marki.
Ściany tekstu przerażają chyba każdego, zwłaszcza współcześnie, kiedy zależy nam na tym, aby jak najszybciej znaleźć precyzyjne informacje na temat, który nas interesuje. Gdy nasz tekst jest dłuższy, ma ponad 3 0000 znaków, a dodatkowo nie jest napisany w porywający, oryginalny sposób, najprawdopodobniej prawie nikt nie będzie miał wystarczająco determinacji, aby dotrwać do końca.
Zaczynając swoją przygodę z copywritingiem bardzo łatwo jest pozwolić, aby żargon branżowy wślizgnął się do tworzonych przez nas treści, zwłaszcza gdy czujemy się ekspertami w danej dziedzinie i chcemy podzielić się z odbiorcami naszą profesjonalną wiedzą. Często jednak sprawia to, że teksty stają się niezrozumiałe. Nie oznacza jednak, że powinniśmy traktować odbiorców jako kompletnych laików, tylko że dla lepszego i bardziej klarownego wydźwięku dobrą praktyką jest unikanie zbędnych słów branżowych czy skomplikowanych zwrotów.
Mimo że nie w każdym formacie ma swoje zastosowanie, wezwanie do działania, czyli call to action – ma bardzo duże znaczenie ze względu na swoją dużą skuteczność. Jest to metoda bardzo skuteczna, szczególnie na podstronach, kiedy chcemy zachęcić odwiedzającego do określonej czynności. Może to dotyczyć szeregu różnych aktywności – zapisania się na newsletter, rejestracji na portalu, dokonania zakupów czy sfinalizowania płatności.
To naturalnie nie wszystkie pułapki, które czekają na copywriterów i w tym temacie, zwłaszcza początkujący mają jeszcze wiele do odkrycia. Jednak świadomość potencjalnych błędów to najszybsza droga do uwrażliwienia się na nie i jak najszybsze dopracowanie swojego warsztatu.
Zdj. główne: Michael Dziedzic/unsplash,.com