Przygotowanie dobrej oferty to niełatwe i czasochłonne zadanie. Niestety, często zdarza się tak, że mimo poświęcenia dużej ilości energii na przygotowanie propozycji dla klienta, ten nie zwróci na nią żadnej uwagi i całe nasze zaangażowanie idzie na marne. Jak tego uniknąć i jak przygotować ofertę, które na pewno przykuje jego oko?
Tworząc propozycje dla konsumentów łatwo wpaść w pułapkę zbytniego skupiania się na superlatywach naszej firmy. Oferta to nie laurka dla biznesu ani jej rozbudowana reklama i nie powinna opierać się na przedstawianiu nas jako marki, a raczej skupiać się na potrzebach klienta. W sytuacji gdy na wstępie zostanie on zasypany zbyt dużą ilością informacji na temat, który w istocie go nie interesuje, szybko się znudzi i cała nasza praca wyląduje w koszu. Nie chodzi naturalnie o to, aby kompletnie pominąć w ofercie siebie, ważne jest natomiast, aby zachować odpowiednie proporcje i pamiętać, że to, co dla klienta najważniejsze, to jak najszybsze i najłatwiejsze rozwiązanie jego problemu.
Zwracając się do nas z zapytaniem, klient powierza nam pewne konkretne zadanie. Mimo iż nierzadko zdarza się, że klient sam do końca nie wie, czego potrzebuje, nadal jest to wyzwanie – w tym przypadku związane z wyjściem mu naprzeciw i pomocą w znalezieniu optymalnego produktu lub usługi. Na wstępie musimy wobec tego pokazać konsumentowi, że dostrzegamy istotę przedstawionego zagadnienia, rozumiemy ją i mamy w głowie wstępny plan na podjęcie się tego zadania. Takie podejście stawia nas w roli profesjonalistów w swoim fachu, osób zorientowanych na problem i jego rozwiązanie, a to budzi zaufanie i zainteresowanie potencjalnych klientów.
Nikt z nas nie lubi być traktowany jako jeden z wielu, bezimiennie i bez zbytniej empatii. Z tego względu warto zadbać o to, aby tworzone przez nas oferty były możliwie maksymalnie spersonalizowane, aby uwydatniały wyjątkowość klienta i dawały mu poczucie zaopiekowania się i uwagi z naszej strony. Nasi odbiorcy, czując się docenieni, automatycznie zaczną bardziej doceniać naszą markę. Jak o to zadbać? Warto zaznaczyć indywidualne podejście już we wstępie, który idealnie nadaje się do tego przez swoją luźniejszą formę. Można zrobić to np. poprzez odniesienie się do wcześniejszej korespondencji lub szczegółów zapytania ofertowego, które uznaliśmy za szczególnie ważne.
Zastanawiając się nad tym, jaką ofertę klient przeczytałby najchętniej, wiele osób automatycznie odpowiedziałoby, że taką, która nie jest zbyt długa. Oczywiście jest w tym ziarenko prawdy i nikt nie zaczytuje się z ciekawością w wielostronicowe oferty, ale nie długość jest najważniejsza. Propozycja powinna mieć tyle tekstu, aby udało nam się przekazać potencjalnemu klientowi wszystkie istotne informacje, i nie powinniśmy jej skracać na siłę.
Dużo ważniejszy jest w tym kontekście styl, w jakim zwracamy się do odbiorcy oraz forma oferty. Każdorazowo należy zadbać o zrozumiałe, sensowne komunikaty, a także o przejrzyste i czytelne ułożenie kolejnych elementów tekstowych. W przypadku gdy nasza oferta jest bardzo bogata, warto również rozważyć zastąpienie niektórych fragmentów grafikami, wykresami i obrazami, co mocno wpływa na podwyższenie jakości odbioru.
Przygotowanie dobrej, przystępnej dla klienta oferty nie jest więc tak prostym zadaniem, jak wydaje się wielu początkującym handlowcom, a w obiegu branżowym nadal istnieje kilka pułapek, w które można wpaść. Chcąc zainteresować odbiorcę, paradoksalnie można go do siebie zniechęcić i zanudzić. Znając przedstawione powyżej podstawowe zasady i kierując się nimi na co dzień, bardzo szybko możemy tę umiejętność wypracować i cieszyć się z rosnącego zainteresowania naszymi produktami i usługami.
Zdj. główne: Damian Zaleski/unsplash.com